Porzucił dobrze płatny zawód prawnika i został „pisarzem na pełny etat”. Damien Boyd nie lubi oczywistych rozwiązań ani pustosłowia, dlatego jego kryminały nie mają pokaźnych rozmiarów. Kiedyś bardzo aktywnie się wspinał, co znalazło odzwierciedlenie w jego debiutanckiej książce W linii prostej, która nakładem wydawnictwa Editio Black niedawno ukazała się na polskim rynku.