Zakładam, że spora część czytelników tej książki może mieć ogromne obawy przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu komunikacji w formie video. Jest to bow

Zakładam, że spora część czytelników tej książki może mieć ogromne obawy przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu komunikacji w formie video. Jest to bowiem nowy, nieznany dla wielu format, zdecydowanie bardziej skomplikowany niż komunikacja za pomocą zdjęć czy słowa pisanego. Istnieją jednak także mity na temat branży filmowej i efektów działań video marketingowych. Wybrałam takie, z którymi często się spotykam. Postaram się wykazać, że są niepotrzebnymi uprzedzeniami. Oto kilka najczęstszych wymówek, które słyszymy, jako agencja, podczas spotkań z klientem.1. „Działania video nie są wpisane w naszą strategię rozwoju”.

Im większa firma, tym bardziej sztywne reguły gry biznesowej. Jeśli dział marketingu wraz z zarządem opracowały w pocie czoła dokument, który systematyzuje działania na nadchodzący rok, to traktowany jest on często niemal jak biblia. O ile zgadzam się z faktem, że dobrze jest mieć określony rdzeń działań marketingowych, o tyle trzeba również przewidzieć możliwość jego modyfikacji w zależności od tego, co się dzieje na rynku. Jeśli bowiem Twoi handlowcy w trakcie realizowania strategii marketingowej zgłoszą, że klienci oczekują pewnych narzędzi, a te usprawnią ich posługiwanie się produktem, to dlaczego tych udogodnień nie dostarczyć? Video jest jednym z narzędzi, które znacząco ułatwiają pracę działu sprzedaży w sektorze B2B. Często handlowcom dużo łatwiej jest przedstawić materiał filmowy i pokazać, czym zajmuje się firma, niż relacjonować temat godzinami. Mając narzędzie pracy w postaci materiałów video, mogą pokazać, że są poważnymi graczami na rynku.

2. „Nasi klienci nie mają czasu na oglądanie filmów”. To jedna z wymówek, które sugerują, że prezesi firm różnią się od innych ludzi. To absurd. Ponad połowa osób na całym świecie przynajmniej raz w tygodniu ogląda materiał video związany ze swoją zawodową pasją. Jak podaje YouTube: „Liczba godzin, które widzowie spędzają na oglądaniu filmów (czyli łączny czas oglądania), wzrosła o 60% w ujęciu rocznym — to największy wzrost od dwóch lat”. Budowanie świadomości marki i produktów to proces długotrwały i trudny, a video z całą pewnością jest narzędziem, które ułatwia zbliżenie się firmy do klienta. Firmom, które komunikują się z klientem końcowym, łatwiej jest sprzedać produkt przy użyciu video, również w obszarze B2B jest to możliwe. Często, aby zwiększyć zainteresowanie produktem u pośrednika, trzeba dać mu narzędzia, które pozwolą ten sam produkt sprzedać klientowi końcowemu. Świetnym przykładem takich działań są materiały instruktażowe marek, które sprzedają swoje produkty w sieciowych marketach budowlanych. Takie rozwiązanie może sprawić, że niezdecydowany klient wybierze właśnie Twój produkt.

3. „Jesteśmy zbyt zajęci, by zastanawiać się, jak przygotować materiał video”. Produkcja materiałów video może być skomplikowanym tematem. Jeśli już przekonałeś się, że video jest dobrym narzędziem dla Twojej firmy, po prostu poszukaj specjalistów. Twoje zadanie to tylko jak najlepsze przygotowanie briefu dla agencji. Nie pozwól, aby firma narzuciła Ci sposób prezentacji Twojej marki. Przygotuj sobie odpowiedzi na podstawowe pytania: co chcesz zyskać poprzez produkcję materiału filmowego i jak najlepiej przekaż swoją wizję ludziom, którzy znają się na produkcji video. Stwórz swoją unikalną strategię video marketingową.

4. „Video marketing jest za drogi”. To jeden z moich ulubionych mitów. Stawki za produkcję spotów reklamowych w ATL (duże media: telewizja, radio, outdoor) oraz koszt ich emisji spowodowały, że wszystkie działania video marketingowe są postrzegane przez pryzmat ogromnych budżetów. Nic bardziej mylnego. W dobie masowej produkcji materiałów video i ich emisji w internecie można zrealizować całą kampanię opartą na materiałach filmowych, a jej koszt będzie zdecydowanie niższy niż emisja jednego spotu w telewizji ogólnopolskiej. Kluczami do sukcesu są dobrze zdefiniowana grupa docelowa i przygotowanie materiałów odpowiadających na potrzeby tej grupy.

5. „Video to tylko przemijający trend”. Film jako narzędzie w marketingu i sprzedaży rewolucjonizuje biznes. Jeśli jeszcze nie postawiłeś pierwszych kroków w video marketingu, to pospiesz się, bo konkurencja może Cię wyprzedzić. Największe firmy prowadzące sprzedaż w obszarze B2B, jak Oracle, UPS, Intel czy HP, przekonały się o tym, że video jest narzędziem wyjątkowym. Nie pozostawaj w tyle, pozwól się zaskoczyć efektami. To naprawdę działa!

Wynalazca łopatki do języka Orabrush Bob Wagstaff nie bał się podjąć ryzyka i kiedy żadne z podjętych przez niego działań marketingowych nie przyniosło spodziewanego efektu, postawił na video. Zobacz case studies tej wyjątkowej kampanii (rys. 6.1).


* Artykuł stanowi fragment książki pt. „Video marketing nie tylko na YouTube” Magdalena Daniłoś http://ebookpoint.pl/ksiazki/videyt.htm (Wydawnictwo Onepress 2016).